Laktacja i karmienie piersią. Wspieranie matek w pierwszych dniach po porodzie

Opieka nad matką i dzieckiem

Pierwsze dni połogu są zwykle dla kobiety czasem trudnym i obciążającym zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym. Podwaliną prawidłowego przebiegu okresu poporodowego jest odpowiednia modyfikacja hormonalna matki, czego efektem jest wzniecenie procesu inwolucji macicy, inicjacja więzi z noworodkiem, a także rozpoczęcie produkcji pokarmu. Obecnie kładzie się duży nacisk na karmienie naturalne, co z jednej strony przyczynia się do wspierania rozwoju noworodka oraz wspomagania przebiegu połogu, lecz z drugiej strony wywiera na matkach silną presję psychiczną, co często skutkuje obniżonym nastrojem w sytuacji niepowodzenia. Niezwykle istotną rolę odgrywa w tym czasie położna, która swoim ciepłym, życzliwym i profesjonalnym podejściem pomaga matce w wypełnianiu ról rodzicielskich.

Budowa i rozwój gruczołu piersiowego

Piersi kobiece zbudowane są z tkanki gruczołowej i tłuszczowej. W zależności od indywidualnych cech osobniczych oraz wieku kobiety przeważać może zarówno utkanie gruczołowe (głównie u kobiet młodszych), jak i tłuszczowe (zwykle u kobiet starszych). W okresie pokwitania następuje intensywny wzrost i kształtowanie się kanalików mlecznych wraz z gruczołami mlekowymi, natomiast w okresie ciąży następuje intensyfikacja tego procesu. Ostatecznie pod koniec ciąży piersi są przygotowane do pełnienia swojej funkcji, a wiele kobiet obserwuje wyciek siary – pierwszego pokarmu noworodka nawet w 30 tygodniu oczekiwania na dziecko. Położna powinna poinstruować pacjentkę, iż siary nie należy wyciskać, zbierać ani bodźcować piersi laktatorem. Dyskusyjna jest również kwestia hartowania brodawek sutkowych, choćby ze względu na fakt, że drażnienie piersi, zasysanie sutków, a nawet intensywne pieszczoty seksualne mogą wywołać skurcze macicy na skutek neurohormonalnego pobudzenia przysadki mózgowej do produkcji oksytocyny.

Połóg – czas wielkich zmian

Rozpoczęcie laktacji następuje zwykle między 2. a 4. dobą połogu w związku z obniżeniem poziomu hormonów ciążowych – estrogenów i progesteronu, lecz w sam proces zaangażowanych jest znacznie więcej hormonów (płciowych, metabolicznych oraz produkowanych przez gruczoły piersiowe). Działają one para- i autokrynnie na otaczające tkanki, zaś hormony produkowane przez gruczoły piersiowe mają wpływ na metabolizm ogólnoustrojowy. Czynnikiem spustowym dla rozpoczęcia laktacji jest usunięcie (w III okresie porodu) łożyska będącego źródłem estrogenów i progesteronu.

Sekrecja prolaktyny – głównego hormonu odpowiedzialnego za produkcję pokarmu – odbywa się na drodze neuroendokrynnej. Za samo wydzielanie mleka z piersi odpowiedzialna jest oksytocyna, powodująca skurcz komórek mięśniowo-nabłonkowych w gruczole piersiowym. Produkcja obydwu hormonów odbywa się na drodze neuroendokrynnej, a oksytocyna podtrzymuje zwiększone stężenie prolaktyny. W czasie karmienia następuje również skurcz macicy, ponieważ w obrębie tego mięśnia znajduje się duża liczba recepotrów dla oksytocyny. To dlatego płacz dziecka, jego widok, zapach i dotyk powodują u matki gwałtowny wyrzut pokarmu (reakcja na bodźce wzmaga neurohormonalną drogę pobudzenia matczynego organizmu) [1].

Korzyści płynące z karmienia piersią

Karmienie naturalne niesie ze sobą wiele pozytywnych zmian zarówno dla organizmu matki, jak i dziecka. Zgodnie ze standardem WHO należy karmić noworodki i niemowlęta wyłącznie mlekiem mamy do ukończenia 6. miesiąca życia, a następnie proponować nowe posiłki [2]. Takie same rekomendacje znajdują się w opracowanych przez Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci „Zasadach żywienia zdrowych niemowląt”. W myśl „Zasad…” wśród korzyści płynących z karmienia piersią należy wymienić: zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób i infekcji przewodu pokarmowego, ucha środkowego oraz układu oddechowego u dziecka, niższe ryzyko wystąpienia wad zgryzu, a także prewencję chorób cywilizacyjnych, głównie otyłości i cukrzycy typu II. Wyniki niektórych badań naukowych donoszą, że wyłączne karmienie piersią może wiązać się z łagodniejszym przebiegiem stanów septycznych, ZUM, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych bądź martwiczego zapalenia jelit. Przypuszcza się, że obniża także ryzyko wystąpienia SIDS, chłoniaka, alergii, białaczki, a nawet hipercholesterolemii. Wśród korzyści dla matki należy przede wszystkim wymienić: zmniejszenie ryzyka krwotoku poporodowego, sprawną inwolucję macicy, prewencję nowotworu jajnika i piersi, szybszą remineralizację kości, a także ułatwienie powrotu do masy ciała sprzed okresu ciąży [3]. Znany autorytet w dziedzinie neonatologii podkreśla, że efektem biologicznym wyłącznego karmienia piersią jest także troficzny wpływ na błonę śluzową przewodu pokarmowego, wpłw na wydzielanie i wspomaganie krążenia żółci, wpływ na aktywność i sekrecję enzymów trzustkowych, oddziaływanie na mięśniówkę przewodu pokarmowego, działanie immunologiczne, endokrynne, metaboliczne, a także wpływ na grę naczyniową ściany przewodu pokarmowego [4].

Nie należy zapominać o unikalnym składzie mleka mamy, które jest substancją biologicznie czynną zawierającą żywe komórki (limfocyty), cytokiny, nukleotydy, lizozym, laktoferynę, enzymy (> 80 rodzajów) oraz synbiotyki (sekrecyjne IgA) [3]. Pokarm matki wpływa korzystnie na rozwój mikrobioty bakteryjnej jelit dziecka, co stanowi prewencję dolegliwości ze strony układu pokarmowego [5]. Ponadto skład mleka mamy dostosowuje się do indywidualnych potrzeb malucha i aktualnej sytuacji. Unikalny dla każdej kobiety zestaw HMO – oligosacharydów pokarmu kobiecego – sprawia, że działanie ochronne mleka pozytywnie wpływa na rokowania, jeśli dziecko zachoruje [6]. Odkryto także ścisły związek między mikrobiotą przewodu pokarmowego noworodków i niemowląt a występowaniem kolki niemowlęcej – duża różnorodność mikrobiomu zmniejsza znacząco ryzyko jej wystąpienia [7, 8].

Przeciwwskazania do karmienia piersią

Istnieją nieliczne przeciwwskazania do karmienia naturalnego, jednak położna powinna o nich pamiętać i poprzez rozmowę z pacjentką wskazać inne formy zaspokajania potrzeby bliskości z dzieckiem. Przeciwwskazaniem ze strony dziecka jest bezwzględnie galaktozemia oraz wrodzony niedobór laktazy. Są to sytuacje skrajnie rzadkie. Względne przeciwwskazanie stanowią natomiast: wady serca, ciężki stan malucha, rozszczep wargi i podniebienia, fenyloketonuria, a także choroba syropu klonowego. Matka nie może także karmić, jeśli wystąpią u niej następujące objawy i schorzenia: czynna gruźlica, zakażenia wirusowe (HIV, HTLV-1, HTLV-2, Ebola), zażywanie leków określanych jako L5 według klasyfikacji FDA (Food and Drug Administration), stosowanie używek (narkotyki, alkohol), konieczność przyjęcia kontrastu do badań radiologicznych [3].

...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy